środa, 25 lutego 2015

Start of with simple things

Welcome after a longer break.

As all the bloggers I would like to give a piece of me to the blogosphere.

For couple months I was wondering how my blog looks like and how I write it and as always I get bored and I need to all the time change something . Nothing could come to my head till last Sunday.

Today's post it's a short introduce to my new series. I called it the same as the name of the post " Start of with simple things".

The athlete is not becoming olimpic at once, someone who loves meat won't become a vegetarian just like that.

In this new series I would like to show you posts with easy to do things. I wish this will be for you kind of a motivation to do something :-)

Also if you haven't notice I'm trying to make my blog more international so the text will be in polish and english. I'm still not confident with my writing skills so don't judge me.




Witam Was Kochani bo dłuższej przewie.

Jak każda blogerka chcę wprowadzić do blogosfery coś od siebie, coś oryginalnego.
Od paru miesięcy zastanawiałam się nad wyglądem bloga, nad tym w jaki sposób go prowadzę i jak to ja szybko się nudzę i muszę wiecznie coś zmieniać.Przez dłuższy czas nic mi nie wchodziło do głowy, ale w ostatnią niedzielę wreszcie wpadłam na pomysł.

Dzisiejszy post to krótka zapowiedź nowej serii. Tak jak nazwa posta " Start of with simple things " tak samo będzie się nazywała seria.

Sportowiec nie staje się od razu olimpijczykiem, ktoś kto uwielbia mięso nie stanie się wegetarianinem ot tak. Wszystko powinno się robić stopniowo, małymi kroczkami.

W nowej serii chciałabym zaproponować Wam posty z łatwymi do wykonania rzeczami. Chciałabym,żeby była to dla Was pewna wersja motywacji do działania :-)

Jeżeli jeszcze nie zauważyliście chcę, żeby mój blog był bardziej międzynarodowy więc tekst będzie po polsku i po angielsku.

niedziela, 16 listopada 2014

Kawa o poranku



Uwielbiam zapach świeżo zaparzonej kawy o poranku. Ten moment jak zapach rozprzestrzenia się po całym mieszkaniu i budzi wszystkich domowników do wypicia wspólnie kawy.

Chyba każdemu znana Pumkin Spice Latte ze Starbucks'a może nieźle uzależnić. Ja potrafię ją wypić codziennie, ale ile można?!?
Pijąc codziennie PSL wydawałam w ciągu tygodnia około 70zł na nią!
Postanowiłam przygotować własną wersję PSL w domu. Nie dość, że jest znacznie tańsza to moim zdaniem jest też bardziej aromatyczna i wzbogacona o nowe przyprawy.
 Na wstępie chciałabym wspomnieć, że moja wersja nie do końca będzie smakować dynią.

  1. Zaczynam, jak zawsze od zaparzenia zwykłej kawy.
  2.  Następnie do kubka wlewam 2/3 kawy i 1/3 gorącego mleka. Zostawiam trochę miejsca w kubku na piankę z mleka, którą dodam potem. 
  3. Dosypuję około łyżeczkę przyprawy do piernika do mojej kawy. Ten punkt zależy od preferencji.
  4. Tak jak już mówiłam dolewam ubite mleko, które przygotowałam za pomocą ubijaczki do mleka.


Muszę powiedzieć, że to mój ulubiony jesienny napój, a nie jest aż tak bardzo kosztowny jak PSL. Ja do kawy zjadłam precla z sezamem prosto z Krakowa ;-)


Jeżeli wypróbowaliście mój przepis przyślijcie mi zdjęcie waszej kawy :-)

poniedziałek, 30 czerwca 2014

Czysta kartka

Hej.
Jeśli nie miałaś okazji mnie poznać to jestem Hania.
...
Miłośniczka mody, designu, projektowania, gotowania, fotografii, podróży i chyba nie jestem w stanie zmieścić wszystkiego w jednym zdaniu, ale myślę, że resztę moich pasji i zainteresowań poznasz z biegiem czasu. 
Pisząc pierwszego posta, kiedyś , dawno dawno temu, nie kierowałam słów prosto do Ciebie- mojego czytelnika, tylko pisałam o  moich planach i marzeniach dotyczących tego jak chciałabym, żeby mój blog wyglądał. Postanowiłam to zmienić. 
Zdecydowałam, że tym razem nie będę pisać o planach i zamiarach, bo nie chcę Cię zawieźć, że czegoś nie robię. Chcę, żebyś miała niespodziankę. :-)
Z resztą nie jest to jedyna rzecz, jaką postanowiłam zmienić. To nie przypadek, że usunęłam poprzednie posty. Uznałam, że to nie są posty, jakie chciałabym pisać. Wygląd bloga. Postawiłam na minimalność. Prosty, dwukolorowy wzór. 

Mam nadzieję, że choć trochę przybliżyłam powody zmian i zachęciłam Cię do czytania. 
;-)